O Suede na blogu jeszcze nie pisałam. Z facebooka wiecie, że niedawno wpadła mi w ręce "Night Thoughts", wydana w styczniu 2016 roku płyta tego zespołu. Zapraszam Was na moją recenzję tego albumu :)
Suede to powstały w 1989 roku w Anglii zespół tworzący alternatywny rock. W skład zespołu wchodzą obecnie: Bret Anderson, Mat Osman, Simon Gilbert, Richard Oakes i Neil Coding. Wśród założycieli zespołu był jeszcze Bernard Butler, ale opuścił go w 1994 roku. Grupa rozpadła się w 2003 roku, jednak w 2010 roku powróciła, aby 3 lata później wydać album "Bloodsports". Suede uchodzą za prekursorów gatunku britpop.
"Night Thoughts" to tytuł siódmej płyty studyjnej zespołu Suede. Premiera tego wydawnictwa miała miejsce 22 stycznia 2016 roku.
Na płycie "Night Thoughts" znajduje się 12 utworów:
Strona A
1. When You Are Young
2. Outsiders
3. No Tomorrow
Strona B
4. Pale Snow
5. I Don't Know How To Reach You
6. What I'm Trying To Tell You
Strona C
7. Tightrope
8. Learning To Be
9. Like Kids
Strona D
10. I Can't Give Her What She Wants
11. When You Were Young
12. The Fur And The Feathers
Mój egzemplarz płyty Suede "Night Thoughts" to dwupłytowe wydawnictwo winylowe. Okładka otwiera się jak książka, w środku znajduje się kolaż z rozmaitych zdjęć. Do płyt dołączony został kod umożliwiający pobranie płyty w formacie cyfrowym.
Płytę "Night Thoughts" otwiera utwór "When You Are Young", która dzięki suitowym brzmieniom rodem z disneyowskich bajek przenosi słuchacza w krainę beztroskiego dzieciństwa. Utwór ten ma swoją kontynuację w znajdującej się pod koniec płyty "When You Were Young". "Night Thoughts" powstała, aby Brett Anderson jako usta zespołu Suede mógł podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat życia i przemijania z perspektywy różnych pokoleń. Dziecka, gdzie "there is nothing right and nothing wrong", nastolatka który żyje jakby miało nie być "No Tomorrow", młodzieńca, do którego ciężko dotrzeć, który popełnia masę głupstw i błędów, z którymi rozlicza się już jako dorosły. W chwilach gdy Brett Anderson usiłuje udzielać rad wiadomym staje się, że "Night Thoughts" to to samo Suede, które niegdyś przecierało britpopowe ścieżki, z tą różnicą, iż daje o sobie znać że od tamtego czasu sporo dojrzało i nabrało doświadczenia. Ten dorosły, który swe życie porównuje do spaceru po linie sam został rodzicem, dał życie i kółko się zamyka.
Na "Night Thoughts" można usłyszeć nieskomplikowane acz bardzo chwytliwe riffy, wpadające w ucho refreny, inspirację Depeche Mode ("Pale Snow"). kołysankę (pod koniec "Learning To Be") czy dziecięcy chórek. Płyta raz zwalnia, raz przyśpiesza, jednak piosenki są świetnie zmiksowane i płynnie przechodzą jedna w druga. Moim faworytem na tej płycie jest druga piosenka - "Outsiders", osobiście przypomina mi twórczość Myslovitz z okresu "Miłości w Czasach Popkultury". Wierzcie mi, że refren nie da Wam spokoju :) . Płyta "Night Thoughts" jest zdecydowanie warta uwagi, poza miłą dla ucha treścią jest pięknie wydana i warto ją kupić dla samego "Outsiders" :)
Moja ocena? 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do wymiany opinii :) Dziękuję za wszystkie komentarze :)